Ulubione berlińskie księgarnie dla dzieci i nie tylko.

Dawno mnie tutaj nie było z żadnym wpisem, a to dlatego, że wszystko w Berlinie pozamykane.W Niemczech mamy całkowity “lockodown” i potrwa jeszcze do… No właśnie, to dobre pytanie:kiedy to wszystko wróci do normalności?!Polska się otwiera, sklepy w galeriach otwarte, restauracje też się otwierają mimo zakazów, hotele i stoki narciarskie niby są zamkniete, ale oczywiście wszyscy kombinują jak obejść rozporządzenia. Tutaj w Niemczech według nieoficjalnych informacji lockodown może potrwać nawet do maja. Narazie szkoły i przedszkola pozostają zamknięte do połowy lutego, ale czekamy na oficjalne informacje. Co tydzień wchodzą w życie jakieś nowe ustalenia krajów związkowych dotyczące obostrzeń.Te z ubiegłego tygodnia rzeczywiście mnie mocno zaskoczyły.Liczby maleją, a nam nawet biblioteki miejskie zamknęli.

Tym samym już naprawdę mało zostało zostało form jakiejkolwiek rozrywki w mieście. Na szczęście podczas tego lockdownu księgarnie pozostały w Berlinie otwarte i o tym właśnie będzie ten post, czyli o naszych ulubionych księgarniach dla dzieci w Berlinie.

W Berlinie księgarnie pozostały otwarte, ponieważ uznano je za sklepy z artykułami pierwszej potrzeby. Tak właśnie, księgarnie w stolicy Niemiec są tzw. “systemrelevanat”, co oznacza w wolnym tłumaczeniu “niezbędne do życia”. Co nas niezmiernie ucieszyło, bo dla nas książki mają duże znaczenie, a dzień bez książki, chociażby na dobranoc nie istnieje.

W Berlinie, jak w każdym dużym mieście jest sporo księgarskich sieciówek, takich jak Thalia czy Hugendubel, ale ten wpis będzie o małych, bardziej wyjątkowych miejscach, które teraz walczą o przetrwanie jak większość niedużych firm. Tym samym zapraszam do zobaczenia kilku księgarni, które naprawdę polecam.

buch|bund  Sanderstr. 8, 12047 Berlin (Neukölln)

Może z zewnątrz nie wygląda, ale to świetna księgarnia z polskimi i niemieckimi tytułami, ma również asortyment książek dla dzieci (chociaż nie duży),ale istnieje możliwość złożenia zamówienia na wybrane tytuły.

 

Ta polska księgarnia ma także online shop z opcją dostawy do domu. Warto zapytać, właściciel jest bardzo miły i zawsze służy pomocą. Ponadto można wygodnie usiąść w fotelu i napić się dobrej kawy (oczywiście w normalnych czasach). Księgarnia organizuje również różnego rodzaju wydarzenia kulturalne. To właśnie tam byłam na spotkaniu literackim z Martą Dymek, autorką bloga kulinarnego Jadłonomia i książek z wegańskimi przepisami – było całkiem sympatycznie.

Buchbox! Grünberger Str. 68, 10245 (Friedrichshain) 
To filia berlińskich księgarni. Te nieduże, z zielonymi wnętrzami księgarnie znajdują się w kilku lokalizacjach w mieście, dokładnie trzy z nich w dzielnicy Prenzlauer Berg, a jedna na Friedrichshain.
mapa z 4 lokalizacjami w Berlinie
Ja bardzo lubię tą ostatnią na Boxikiez (tak berlińczycy nazywają tą dzielnicę miasta) szczególnie w weekendy przy Boxhagener Platz jest wszystko to co lubię, dobre jedzenie w knajpach z całego świata, niedzielne flohmarkty, a na samym  środku dość fajny plac zabaw. Na jednym z rogów, właśnie przy Grünberger Str. znajduje się zielony Buchbox, gdzie jest spory asortyment książek dla dzieci w języku niemieckim i angielskim.
Dodam jeszcze, że jak nie było coronavirusa to księgarnie Buchbox! organizowały wiele wydarzeń kulturalnych dla dzieci. Dwa lata temu w letni weekend załapaliśmy się na targi książki dziecięcej organizowane w ramach święta książki. Wtedy cała ulica świętowała, akurat przy Buchboxie na Helmholtzplatz było pełno wystawców książek dla dzieci z różnych krajów. Znalazłam tam wtedy również polskie wydawnictwa.

 

Buchkantine Dortmunder Str. 1, 10555 Berlin (Moabit)
To miejsce 2 w 1, restauracja z księgarnią w jednym. Takie rozwiązania bardzo mi się podobają. Można tam czytać, jeść i pić, a dzieci mają duży kącik zabaw.
W czasach pandemii, buszować można po regałach z książkami, a jedzenie i picie można zamówić tylko na wynos, ale i tak polecam spróbować, bo mają bardzo smaczną kuchnię. Właściciele obecny lockdown, wykorzystują na pewne zmiany we wnętrzach, więc mam nadzieję, że na wiosnę, kiedy otworzą się w pełni będzie jeszcze piękniej.
To byłoby na tyle. Jeśli macie swoje ulubione, które lubicie odwiedzać, dajcie znać, może tam się też wybierzemy, oczywiście w formie rozrywki 😉 bo co innego nam teraz pozostało…

Dodaj komentarz