Mur Berliński i krótka historia powojennego Berlina.

Dzisiaj 9 listopada 1989 roku, czyli rocznica upadku Muru Berlińskiego. Dokładnie w nocy z 9 na 10 listopada 1989 roku zgromadzony tłum z Berlina Wschodniego ruszył na mur, a na przejściu granicznym przy Bornholmer Straße podniesiono szlabany. Niewątpliwe jest to powód do świętowania, rocznica obalenia komunizmu, ale również upamiętnienia wszystkich ofiar,które zginęły podczas próby ucieczki ze Wschodu na Zachód. Conajmniej 140 osób zginęło próbując przedostać się na drugą stronę muru lub rzeki, która niegdyś stanowiła granicę pomiędzy dwoma światami.

Po II wojnie światowej nie tylko Berlin, ale całe Niemcy zostały podzielone. Miasto zostało podzielone na 4 sektory, a w 1961 roku postawiono mur, aby odseparować sektor sowiecki od pozostałych. Dokładnie przez dwadzieścia osiem lat potężne, betonowe zbrojenia dzieliły miasto i jego mieszkańców. Ten długi na 156 km,wysoki na ponad 3 metry betonowy mur z zasiekami i drutami kolczastymi oraz pilnie strzeżony pas graniczny był jednym z najbardziej znanych symboli zimnej wojny i komunizmu w Europie. To jeden z najbardziej niezwykłych obiektów historycznych w Europie, a dzisiaj w stolicy Niemiec nadal można odnaleźć kilka miejsc, gdzie zostały zachowane w dobrym stanie pozostałości muru oraz inne miejsca upamiętniające jego obalenie.

Wszyscy znają w Berlinie słynną East Side Gallery przy Ostbanhof. To tutaj każdy z turystów chce zrobić sobie selfie na tle muralu z pocałunkiem Breżniewa i Honackera. Ja pamiętam to zdjęcie z podręczników do historii. O tym się uczyłam jeszcze niedawno w szkole, a dzisiaj przechodzę obok tego muru codziennie i nie dowierzam, że ponad 30 lat temu ten mur dzielił nie tylko miasto, ale i całą Europę na dwa wrogie systemy.

Przy Mühlenstraße został zachowany jeden z najdłuższy fragmentów muru berlińskiego, ale tym samym jak dla mnie jest jedno z najbardziej komercyjnych miejsc pamięci tego okropnego podziału. Ta bardzo kolorowa galeria uliczna została stworzona przez wielu znanych graficiarzy z całego świata. Kilkanaście lat po upadku muru, władze miasta zaprosiły ponad setkę artystów i każdemu z nich dały po kilka metrów betonowego muru, tak aby mogli oni zaprezentować swoją wizję wolności. I tak właśnie powstała, ta słynna uliczna galeria graffiti, która zdobi miasto do dzisiaj i przyciąga miliony turystów.

W jeszcze kilku innych lokalizacjach Berlina można znaleźć pozostawione pamiątkowe fragmenty muru. Kilka symbolicznych kawałków znajduje się przy Potsdamer Platz oraz przy tłumnie obleganym Charlie Checkpoint, gdzie stworzono również galerię pamiątkową.

Miejscem związanym z upadkiem muru jest również słynny most Bösebrücke i Platz des 9. November 1989 przy Bornholmer Straße. To właśnie tutaj na przejściu granicznym w nocy z 9 na 10 listopada 1989 roku po raz pierwszy podniesiono szlabany i tłum Berlińczyków ze wschodu mógł przejść na drugą stronę bez żadnych, przykrych konsekwencji.

Dodatkowo w Berlinie oraz wokół miasta została utworzona specjalna trasa turystyczna Berliner Mauerweg dla pieszych i rowerzystów o długości ponad 160 kilometrów, która jest jedną z najbardziej wyjątkowych europejskich atrakcji turystycznych upamiętniających historię Muru Berlińskiego.

Dzisiaj chciałam pokazać Wam Bernauer Straße (Berlin Mitte) i Gedenkstätte Berliner Mauer – miejsce pamięci Muru Berlińskiego. Polecam na spacer z dziećmi. To miejsce robi wrażenie, a poza tym wizyta tam jest jak dobra lekcja historii. To w tym miejscu łatwiej wyobrazić sobie grozę nie tylko samego muru, ale również strefy granicznej.

Przy ulicy Bernauer Straße znajduje się również ciekawa wystawa plenerowa, gdzie zachowały się pozostałości muru wraz z wieżą strażniczą i pasem granicznym.

Można pospacerować po obu stronach muru, a nawet wejść na wieżę widokową, aby na wszystko spojrzeć z góry.

Wieża widokowa znajduje się po przeciwnej stronie ulicy przy Centrum Dokumentacji Muru Berlińskiego, a nieco dalej przy stacji S-Nordbahnhof znajduje się wystawa, która opowiada w nieco groteskowy sposób o wydarzeniach z tamtego okresu.

Po środku placu znajduję się również architektonicznie spektakularna Kaplica Pojednania, która została wybudowana w 2000 roku w miejscu gdzie kiedyś stał kościół ewangelicki, ale sowieckie władze wyburzyły go, ponieważ jego większa część znajdowała się w tzw. “pasie śmierci”. Przez pierwsze lata służył jako wojskowa wieża strażnicza, a później stał i niszczał, więc w 1985 roku zrównano go z ziemią.

Dzisiaj pozostałości Muru Berlińskiego na ulicach miasta są niczym blizny po ranach jakie wyrządziła II wojna światowa.

Dzisiaj chcę również polecić książkę „Mur” Rafała Witka, która pochodzi z bardzo ciekawej serii „Czytam sobie” (wyd. Egmont). To książka oparta na faktach historycznych, dedykowana dla 5-7-latków do nauki czytania. My czytamy ją głośno razem i mój syn bardzo lubi słuchać historii o powojennym Berlinie. Tekstu na stronach nie jest za wiele, a sama historia muru została opowiedziana w bardzo ciekawy i przystępny sposób, idealna dla tych najmłodszych czytelników.

Polecam!!!

A Wy, co byście jeszcze dodali??

Dodaj komentarz